Jak potwierdził 'łącznik’ z twórcami Youtube’a – Matt Koval – Youtube usunie dislike button czyli przycisk łapki w dół. Za główny powód podaje się zbyt dużą skalę prób zniechęcenia, poniżenia czy obrażania twórców. Masowe, zbiorowe 'odlajkowywanie’ danych filmów czy innego rodzaju ataki mają często duży wpływ na psychikę kreatora. Bierze się to najczęściej z tego, że osoby organizujące tego rodzaju ataki nie lubią danego twórcy lub tego za czym się on opowiada.
Youtube przeprowadził eksperyment na początku 2021 roku. Ilość kliknięć w łapkę w dół stała się prywatną informacją aby sprawdzić czy będzie to miało wpływ na dalsze dislike’i. W rezultacie okazało się, że większość widzów nie mając świadomości ile łapek w dół było pod filmem, znacznie rzadziej klikała w ten przycisk.
To wielki krok dla ludzkości…
Nie każdy może zdawać sobie z tego sprawę, ale jest to bardzo duży krok. Było już wiele publicznych dyskusji na temat wartości i działania przycisków 'dislike’ na większości z największych platform social media. Wiemy jak bardzo duży wpływ ma to na kreatorów i widzów na Youtube. Czasem sami wyrabiamy sobie automatycznie opinię o filmie przed jego obejrzeniem, poprzez właśnie stosunek łapek w dół do łapek w górę.
Kreatorzy nadal będą w stanie znaleźć dokładną liczbę dislike’ów na stronie Youtube Studio. Natomiast użytkownicy nie będą znać liczby łapek w dół pod filmem, co ma pozwolić na dokładniejsze oglądanie treści bez narzuconego dislike’ami podejścia do filmu.
Czas pokaże jakie globalny, długotrwały wpływ będzie miała decyzja Youtube’a. My mamy mieszane uczucia. Na pewno zapobiegnie to wielu przykrym sytuacjom, z którymi zmagają się twórcy, ale pytanie czy i na ile będą oni ulepszać swoje treści jeśli zabraknie wyznacznika łapek w dół i w górę. Jest to w końcu najprostsza i najszybsza forma wyrażenia opinii o filmie. Komentarz zmusza nas już do wyrażenia jej, a tym nie każdy z nas chce się dzielić. Nie możemy się zatem doczekać pierwszych wyników tej zmiany.
Więcej o tym tutaj
