Kiedy Elon Musk ogłosił swoje odważne przekształcenie Twittera w X, środowisko mediów społecznościowych na chwilę zamarło obserwując, jak niebieski ptaszek przyjmuje nową formę. Chwilę potem internet zalały wpisy krzyczące o końcu Twittera. Czy faktycznie się z nim pożegnamy?
Koniec czy dopiero początek?
Jeśli patrzylibyśmy na Twittera jedynie jako na logo i nazwę, to tak moglibyśmy pomyśleć. W rzeczywistości rebranding wcale nie jest końcem. Świat mediów społecznościowych jest dynamiczny i ciągle się zmienia, aby przetrwać i prosperować, trzeba się do tego dostosować. Nawet jeżeli zmiany nie spodobają się wszystkim.
Większość platform społecznościowych przechodziła przez podobne transformacje – Facebook stał się Metą, Musically zamieniło się w Tiktoka, Instagram rozszerzył się o Reels. To są dowody na ciągłą ewolucję, a nie na kres.
Nawet sam Twitter, od swojego debiutu w 2006 roku, przeszedł kilka zmian zarówno pod względem wyglądu logo, jak i funkcjonalności.
We wrześniu 2017 roku została podwojona liczna znaków w tweecie.
W listopadzie 2020 pojawiły się przestrzenie głosowe znane również jako Twitter Spaces. Pozwalają one użytkownikom na tworzenie pokojów rozmów, gdzie mogą prowadzić na żywo dyskusje audio z innymi użytkownikami.
Zapowiedziana w lutym 2021 roku i wprowadzona kilka miesięcy później funkcja „Super Follow” pozwala twórcom na Twitterze na pobieranie opłat od obserwujących za dostęp do dodatkowych treści, takich jak tweety, dostęp do grupy, subskrypcję newslettera, a nawet różne rodzaje bonusów i zniżek. Daje to twórcom możliwość monetyzacji ich wpływów i budowania silniejszej społeczności wokół ich treści.
A to dopiero początek.
Czy właśnie się realizuje tajny plan Muska sprzed 24 lat?
W 1999 roku Elon Musk został współzałożycielem firmy X.com. Był to bank internetowy, który w 2000 roku połączył się z firmą Confinity, a w 2001 zmienił nazwę na PayPal.
W 2017 r. Musk odkupił domenę X.com od PayPala. Teraz zaś przemienił Twittera i zapowiada, że X będzie aplikacją od wszystkiego. Za wzór bierze chińskiego Wechata, który jest zarówno serwisem społecznościowym, komunikatorem, platformą e-commerce i systemem płatności.
„X to przyszły stan nieograniczonej interaktywności – skoncentrowany na audio, wideo, wiadomościach, płatnościach/bankowości – tworząc globalny rynek pomysłów, towarów, usług i możliwości. Zasilany przez sztuczną inteligencję, X połączy nas wszystkich w sposób, który dopiero zaczynamy sobie wyobrażać.” – napisała dyrektor wykonawcza firmy Linda Yaccarino.
Podsumowanie – Rebranding: koniec czy początek?
Rebranding Twittera na X to nie jest koniec, ale raczej nowy i wyjątkowo ekscytujący początek. To śmiały krok naprzód, który nie tylko zdefiniuje przyszłość Twittera, ale także ma potencjał wpłynąć na przyszłość całego sektora mediów społecznościowych, które stają się coraz bardziej zintegrowane, złożone i wszechstronne.
To interesujące czasy dla wszystkich, którzy są związani z tym dynamicznym i nieprzewidywalnym światem. Niezależnie od tego, czy jesteś doświadczonym twórcą, czy dopiero zaczynasz swoją przygodę, jeśli jesteś gotowy do eksperymentowania i wprowadzania nowych pomysłów, masz większe szanse na sukces.
